Smak świątecznej tradycji - nasz przepis na wielkanocny pasztet
Tradycyjne święta wielkanocne nie mogą obyć się bez prawdziwego przysmaku, który co roku można znaleźć na polskich stołach. Mowa oczywiście o pasztecie wielkanocnym, który w towarzystwie domowego dobrze wypieczonego chleba często staje się specjałem, od którego zaczynamy świąteczny poranek. Jaka jest tajemnica smaku wielkanocnego pasztetu, przygotowywanego przez mistrzów kuchni Hotelu Narvil? Poprosiliśmy o podzielenie się recepturą naszego Szefa Kuchni, Adama Kotomskiego.
Przepis na pasztet wielkanocny Szefa Kuchni Adama Kotomskiego
· udziec z indyka (50 dkg)
· boczek surowy (40 dkg)
· wołowina (40 dkg)
· mięso wieprzowe (70 dkg, od szynki)
· wątróbka drobiowa (30 dkg)
· marchew (2 sztuki)
· seler (1/2 sztuki)
· bułka czerstwa (2 sztuki)
· ziele angielskie (5 sztuk)
· liść laurowy suszony (2 sztuki)
· cebula (1 sztuka)
· jaja (4 sztuki)
· sól (1 łyżeczka do smaku)
· gałka muszkatołowa (cała, 1 szt)
· pieprz czarny mielony (do smaku)
Mięso oczyszczam, płuczę i przekładam do dużego garnka na rozgrzany olej. Po obsmażeniu zalewam wodą w ilości przykrywającej mięso. Warzywa obieram, myję dokładnie i dodaję do mięsa. Wkładam liście laurowe, ziele angielskie, sól. Należy gotować pod przykryciem, do miękkości, około godzinę. Pod koniec gotowania dodaję oczyszczoną z błon wątróbkę i gotuję 5 minut. Na koniec dodaję bułki.
Mięso odstawiam do przestygnięcia. Mięso mielę maszynką (oczka drobne) trzy razy. Do zmielonego mięsa dodaję jaja. Całość dokładnie mieszam drewnianą łyżką. Doprawiam pieprzem, solą jeżeli potrzeba, i startą gałką muszkatołową.
Pasztet wykładam do foremek aluminiowych, albo do foremek metalowych które trzeba posmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Pasztet piekę godzinę temp. 180 stopni. Wyjmuję i zostawiam do ostygnięcia.